
na dachu Lofty Etagi, fot. Wiktor Marzec
Michał Grelewski aka Petersburski
Pierwszy raz do Petersburga przyjechałem w 2010 roku – z trójką przyjaciół, w Ładzie Niwie, z czterema rowerami na dachu (tak, da się na Ładę wsadzić cztery rowery). Wszystkie piękności Petersburga przyćmiła wtedy recepcjonistka w hostelu koło Parku Pobiedy, która trzy lata później została moją żoną.
Od tego czasu wyrobiłem ponad 20 wiz do Rosji, najpierw po prostu bywałem często, potem – od 2013 zamieszkałem na stałe.
Miasto
Z wykształcenia jestem geografem historycznym – na studiach (Uniwersytet Łódzki, pod kierunkiem prof. Marka Kotera) zajmowałem się morfologią i morfogenezą miast – czyli wyjaśnianiem czemu miasta wyglądają tak jak wyglądają (przy czym chodzi tu głównie o plan miasta – rozmieszczenie poszczególnych jego elementów). Choć kariery naukowej nie kontynuowałem to cały czas, w każdym mieście – także w Petersburgu – zawsze uważnie oglądam plany miasta i staram się znaleźć ciekawostki w każdym zaułku.
Jeszcze na studiach wraz z przyjaciółmi (swoją drogą tymi samymi, którzy wywieźli mnie do Petersburga) założyliśmy Łódzkie Stowarzyszenie Inicjatyw Miejskich Topografie. Głównym celem stowarzyszenia było (i jest) budowanie pozytywnej więzi mieszkańców Łodzi z ich miastem. Tak też nauczyłem się patrzeć na miasto przez różne soczewki, brałem udział w niezliczonych miejskich projektach, spacerach, warsztatach, grach, imprezach. Całą tą wiedzę i warsztat przekładam teraz na Petersburg, który różni się od Łodzi, ale ma też z nią kilka punktów wspólnych.

Łódź, ulica Roosvelta, fot. Michał Grelewski

Festiwal Gier Miejskich FUSION w Płowdiwe, Bułgaria, fot. Rosina Pencheva / studio PUNKT
Gry
Najważniejszą częścią mojej pracy w Topografiach były zawsze gry miejskie. wkrótce powstał oddział stowarzyszenia, przez dwa lata funkcjonujący jako oddzielna firma – Departament Gier. Przygotowywania zadań w mieście nauczyłem się wcześniej – przez wiele lat będąc harcerzem i instruktorem w Okręgu Łódzkim ZHR, jako Departament Gier jeszcze bardziej rozwinęliśmy miejskie granie.
Zrobiliśmy razem ponad 100 gier, byliśmy gośćmi kliku festiwali (w Berlinie, Wiedniu, Płowdiwie), współorganizowaliśmy dwa (w Poznaniu i Krakowie), organizowaliśmy jeden (a jakże – w Łodzi) i byliśmy kuratorami na jednym nadzwyczajnym (w Materze i Płowdiwie).
Petersburg
Od 2013 moje miejskie i społeczne aktywności kontynuuję w Petersburgu. Przez kilka lat byłem związany z redakcją polonijnej Gazety Petersburskiej. (tutaj możecie zobaczyć przygotowany przez mnie numer gazety). Razem z Instytutem Polskim przygotowaliśmy kilak gier miejskich – to tez doprowadziło do uruchomienia petersburskiego konsulatu Departamentu Gier. Od czasu do czasu w miejskich projektach współpracuję z Laboratorium Jakości Życia w Mieście QULLAB, zbijamy też piątki z rosyjskimi wyznawcami gier miejskich – choć Run City czy Clean Games.
W końcu – od 2013 roku piszę tego bloga (z mniejszymi lub większymi przerwami) a od 2020 roku chcę się podzielić moim doświadczeniem Petersburga ze wszystkimi odwiedzającymi. Zapraszam!

Kopuła Domu Knigi na Newskim Prospekcie, fot. Michał Grelewski