2 miesiące temu pisałem na twitterze, że euro osiągnęło mityczny poziom 50 rubli. Dzisiaj kurs rynkowy dochodził do 92 rubli a w kantorach – do 120.
Straszno ale i śmieszno.
Co Rosjanie na Czarny Wtorek?
Wot kilka przykładów:
1) Kolejki do kantorów
Tutaj euro sprzedają za 99 rubli, więc sens jego zakupu jest wątpliwy. Wiele kantorów zetknęło się z problemami technicznymi – ich wyświetlacze nie obsługiwały kwot trzycyfrowych… W Moskwie naród przezorny – byłem świadkiem wymiany wyświetlacza, w Piterze radzą sobie jak mogą:
http://instagram.com/p/wqzp7Uq3BD/
2) Zamiast greczki telik:
Nie wiedzieć czemu Rosjanie kupują zamiast kaszy gryczanej elektronikę:
Być może telewizor można potem zamienić na jedzenie. A może ktoś pomyślał, że Czarny Wtorek to coś podobnego do Czarnego Piątku. Iphony dzisiaj sprzedawali w niektórych sklepach po jednym na osobę. Z ostatniej chwili: rosyjski sklep internetowy Apple zamknęli w celu zrewidowania cen.
3) Strona Lenta.ru
Komentarz The Village do layoutu Lenty: “W Lencie przetłumaczyli na rosyjski “WTF?” (co się dzieje z rublem)
4) Dowcipy:
[mks_accordion]
[mks_accordion_item title=”Jeśli mógłbyś cofnąć czas co chciałbyś zmienić w swoim życiu?”]
Ruble.
(po rosyjsku zmienić i wymienić to to samo słowo – pomieniać)
[/mks_accordion_item]
[/mks_accordion]
(dwa ruble temu zrobiłem kawę i jest jeszcze ciepła)
5) Interesująca rozkmina na temat bananów:
Kupowałem dzisiaj banany. 38 rubli. Jak rok temu, jak pięć jak 10 lat temu – kosztują od 30 do 40 rubli zależnie od sezonu. Banany nas nie rosną , logicznie byłoby je kupować za walutę, a ponieważ szybko się psują, cena powinna zmieniać się wraz z dolarem. Nic takiego się nie dzieje. Opcje:
1. Banany kupujemy nie za dolary a za ropę albo broń.
2. Banany bezpłatnie dostarczają republiki bananowe jako spłatę długu.
3. Kurs rubla jest przywiązany do bananów.
6) Strona Zenrus.ru
jakiś tydzień temu będąca hitem – pokazywała aktualne kursy USDRUB, EURRUB i ropy na tle morza – spokojnego kiedy były korzytsne i wzburzonego kiedy szalały dziś wygląda
Nie ma już animacji a komentarz na dole głosi: Serwery nie dają rady aktualizować się z taką szybkością. A w ogóle: to już nie ważne.
Można tak jeszcze długo….
Tymczasem my żyjemy dalej bo w sklepach wcale nie jest jeszcze tak drogo. Sporo jabłek nasmażyliśmy na jesieni. Makaron i ryż też jeszcze mamy. Byle do wiosny, a potem to już na daczę.
Zdjęcia: The Village, Instagram urza40 i własne